Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Elf wybrał sie na ryby i złowił złotą rybke
-rybka klasyczne odpowiada spełnie twoje 3 życzenia
- elf mysli mysli i odpowiada chciał bym aby na całej mapie c5 płyną denaturat zamiast wody
- rybka fiubździu spełniałą życzenie
- elf uradowany idzie do pierwszej lepszej rzeczi i nie brydząc się zaczyna pić denaturat uprzednio go nie przesączjąć
- elf juz siedzi na***a** w 3 dupy nad rzeką a rybka mu mówi
-no elfie jeszcze 2 życzenie
-elf mówi
-daj mi spokój powiem ci rano
-rybka sie zgodziłą
-nazajutrz elf wstaje ziewa
-aaaaaaaaa C*h*u*j w d*u*p*e siekiera w plecy
pyta sie smarkaty elf starego warsmitha:
- panie majster, co to znaczy automatycznie?
- sluchaj synku, ja ci to zaraz wytlumacze: Jak twoja matka byla k_rwa, to ty automatycznie jestes sk_rwysyn
Idzie sobie elf przez las i woła:
- Zerżnelem żone destro, zerżnelem żone destro...
Spotyka go Gladiator:
- Elf, zamknij sie, bo jeszcze cie destro usłyszy i spuści ci wpierdziel, a przyokazji też nam. Poza tym nikt ci nie uwierzy.
Elf nic sobie z tego nie robi. Idzie dalej i drze jape:
- Zerżnelem żone i córke destro, zerżnelem żone i córke destro...
Wpada na niego Dark Avenger:
- Zamknij sie, idioto. Jeszcze cie destro usłyszy, załaczy Frenzy i wszyscy bedziemy miel przerabane. Po co ci to potrzebne i tak ci przecież nikt nie uwierzy.
Elf ignoruje też i tego. Drze jape dalej:
-Zerżnelem żone destro, zerżnelem córke destro...
W końcu usłyszał go destro. Załączył SSy, włączył Frenzy i za elfem. Elf ucieka, robi zwody wśród drzew, przeskoczył przez dziuple w drzewie. Przeskakuje i ork, ale sie zaklinował tak, że tylko mu tylek z jednej strony wystaje. Elf obchodzi drzewo dookoła rozpina spodnie i mówi:
- W to, to już kurna nikt nie uwierzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|