Autor |
Wiadomość |
<
Archiwum Rekrutacji
~
Majasu
|
|
Wysłany:
Śro 19:43, 26 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
witam was wszystkich
ochrzczono mnie: Majasu
osiagnolem 40 krag
jestem łowcą skarbow
zapewne wielu z was nie slyszalo o mnie albowiem jestem nowy w tych stronach, a wiec opowiem wam moja historie...
Urodzilem sie na ladzie na zachod od tych krain w rodzinie mysliwego. Moja matka byla prosta choc szlachetna kobieta, ojciec... hmm, ojca wiecej nie bylo niz byl, a trudnil sie on lowiectwem. To wlasnie ojciec za mlodych lat nauczyl mnie podstaw strzelania z luku i polowania. Byl on wspanialym lowca i powiadaja ze potrafil stracic strzala korek w zamknietej butli wina z odleglosci 300 metrow. Nasza rodzina utrzymywala sie glownie z lowow na ktore wspomniany mysliwy wybywal na cale dnie. Zylismy w spokoju i dostatku chodz nie nalezelismy do bogaczy. Klopoty zaczely sie gdy pewnego dnia ojciec nie powrocil z polowania. Ranka tegoz dnia widzialem go z matka ostatni raz. Wraz ze zniknieciem glowy rodziny zniknely tez pieniadze na zycie. Matka probowala zarabiac trudniac sie w krawiectwie, jednak nie bylo z tego zbyt wielkiego majatku i ledwie starczalo nam na chleb. Czesto odmawiala sobie strawy aby zapewnic ja mnie, przez co stala sie bardzo chorowita. Zyjac w glodzie poczalem pomagac kupca na targu w pobliskim miescie aby zarobic nieco i pomoc schorowanej matce. Tam tez nauczylem sie krasc. Z czasem odkrylem , iz jest to metoda na rozwiazanie naszych problemow. Jako ze bylem zdolnym mlodziencem szybko opanowalem sztuke zlodziejska a w moje lepkie rece wpadaly coraz wieksze lupy. Ku nieszczesciu gdy tylko udalo sie nam splacic za pieniadze z moich kradzierzy w miescie zaciagniete dlugi i wszystko zdawalo sie wychodzic na prosta matka powaznie zachorowala . Po pol rocznej mece przykuta do loza w naszej lesnej hacie przeszla na tamten swiat czyniac mnie sierota. Po tamtych wydazeniach przez dluzszy czas blakalem sie po okolicznych wioskach zyjac z dnia na dzien z tego co akurat przykleilo mi sie do rak. I tak po rocznej tulaczce docierajac do stolicy mojej ojczyzny odnalazlem nowa rodzine w gildii tamtejszych najemnikow. Moje zlodziejsko strzeleckie zdolnosci i brak stalego domu byly im bardzo na reke. W zamian za wykonywanie dla nich rozmaitych zlecen otrzymalem stosowne szkolenia strawe schronienie i towarzystwo. Odnalazlem tam nowa rodzine. Jak to juz wielokrotnie w moim zywocie bywalo, gdy juz wszystko zdawalo sie ukladac miejsce mial kolejny felerny wypadek... zakochalem sie. Moja wybranka stala sie sluga strazy przybocznej samego krola tamtejszej , piekna Darri. Jako ze nalezala do strazy krola, ktora zwalczala organizacje przestepcze takie jak moja nie moglem ujawnic jej kim jestem. Przedstawilem sie jej jako podrozujacy po kraju kupiec i szybko wyjawilem moje uczucia, ktore okazaly sie odwzajemnione. Bylo nam razem bardzo dobrze, spotykalismy sie za dnia, albowiem nocami pracowalem w tajemnicy dla mojego bractwa. Pewnej felernej nocy dostalem od samego "glownego cienia" jak zwalismy naszgo szefa zlecenie zabojstwa pewnego straznika krolewskiego, ktory ostatnimi czasy sprawial gildii dosc spore problemy. Z poczatku niewiedzialem kim bedzie ofiara, w zleceniu byla tylko mowa gdzie i o jakiej godzinie mam sie go spodziewac. Pod oslona nocy udalem sie na wskazane miejsce wyczekujac ofiary i ku mojemu zdziwieniu.... byla nia ona.. Darri.
O pomylce szefa nie bylo mowy, zdrada wobec gildii oznaczala smierc a ja nie moglem zabic mojej milosci. Powrocilem wiec do siedziby bractwa i usmiercilem mego zleceniodawce poczym zbieglem z miasta porywajac ukochana. Pod oslona nocy sila wsadzilem ja na statek na ten kontynent i dopiero po przybyciu na miejsce wyjawilem cala prawde...
Minal tydzien od kiedy przybylismy w tutejsze strony nie mamy ani zapasow zywnosci ani pieniadzy czy schronienia. Poczalem rozgladac sie za praca w okolicy, lecz jedyne co potrafie to krasc i zabijac a niechce pakowac sie znow w ten sam syf, staje wiec dzis przed wami albowiem moze w sluzbie legionu potrzebny jest wykfalifikowany morderca...
---------------------------------------
na allseronie dusze ma znano jako Mayaz orczy tyrant
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 20:38, 26 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 583
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Za. (ale dopiero po CS, moje zdanie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 21:56, 26 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Talking Island Village
|
|
>>>>>>>>>>>>>>Jestem Za!!!<<<<<<<<<<<<<
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:16, 26 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Mayaz.. mayaz.. cos mi to mowi... ale nie doknca pamietam :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 22:37, 26 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaworzno
|
|
Fajna historyjka. Widzialem cie pare razy. Myśle że można ci zaufać.
------->>ZA<<-------
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Śro 23:22, 26 Lip 2006
|
|
|
|
Mayaz tejakarr stary druchu <xune> hrhrhr niewiedzialam ze tak potrafisz ladnie pisac :D jestem ZA!
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 0:09, 27 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
|
|
Jestem ZA jak najbardziej.
1. Postarales sie dlugo opowiescia, podobala mi sie ona i mam nadzieje, ze naprawde zalezy Ci na dojsciu do nas :)
2. Pamietam Cie z alka ... eh to bylo piekne jak niszczyles elfy :wink:
3. Za klimat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 0:12, 27 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 14 Lip 2006
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk
|
|
>>>>ZA<<<<
===>>>MORDERTH
wydaje mi się że można już przyjąć przy najbliższej okazji
PRETORIANIE CZY LEGION?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 1:04, 27 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-ń
|
|
Mayaz no raczej :D ZA!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 8:48, 27 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Płomienia Paagrio
|
|
A ja go nie znam ale ZA.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:02, 27 Lip 2006
|
|
|
|
ja to tylko niewiem skad lili go zna..
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 11:24, 27 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-ń
|
|
A kto nie zna Mayaza?? Na alku sie nie wybilam (za malo doswiadczenia:P ) ale sprawami politycznymi itp. sie interesowalam. Nie raz widzialam biegnacego tyranta w konkretnym sprzecie :D. No i jest jeszcze jedna rzecz ktora nas laczy ale to nie wazne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 12:46, 27 Lip 2006
|
|
|
|
poprostu niewiedzialam ze tam gralas bo Cie nie znalam..hyh
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 16:37, 27 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Sobie przyponialem.. kiedys DdS go scigalo :D
Pamietam ze go bilem.. ale nie pamietam czy zabilem :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Czw 17:47, 27 Lip 2006
|
|
|
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
|
ZA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|