Handir - Przyjęty

Rekrut

Ave Legion!

Nazywam się Handir i chciałbym dołączyć do waszej gildii.

Oto krótka historia postaci:
Wioska położona na Wyspie Głosów była spokojną osadą, w której żyli Ludzie. Utrzymywali się oni z polowań na grubszą zwierzynę. Byli znakomitymi tropicielami i myśliwymi, chociaż nie używali żadnej broni, lecz urządzali doskonale zorganizowane zasadzki. Nasza osada była niewielka, mieściła zaledwie piętnaście domostw. Z tego pięć rodzin zajmowało się polowaniem a pozostałe zielarstwem.
Jednym z najlepszych myśliwych był Merik. Od pokoleń jego rodzina zajmowała się polowaniami i doskonaleniem sztuki tropienia. Szczyciła się wielką sławą, i była dumna ze swych umiejętności. Jednakże, Merik nie był szczęśliwy, bo choć miał cztery córki, pragnął mieć męskiego potomka. Pomimo, że córki były odważne, mądre i silne, to jednak nie mogły zająć się polowaniem. Takie były zwyczaje plemienne - tylko mężczyzna mógł zajmować się myślistwem. Tak więc Merik był z roku na rok smutniejszy. Wreszcie, pewnego wiosennego poranka żona powiła mu syna - tak ja przyszedłem na świat...
Wielka była radość mojego ojca. Nadał mi imię Handir i na moją cześć wydał wielką ucztę. Byłem silnym i dużym dzieckiem. Szybko i zdrowo rosłem, a jeszcze szybciej wchłaniałem wiedzę o polowaniach i metodach tropienia, którą entuzjastycznie przekazywał mi ojciec. Był bardzo ze mnie dumny, kiedy w wieku ośmiu lat upolowałem pierwszą zwierzynę. Jako najmłodszy i jedyny syn, byłem rozpieszczany przez mamę i siostry. Moje dni toczyły się na nieustającym trenowaniu i nic nie zakłócało spokoju naszej wioski. Niestety ta sielanka nie miała zbyt długo trwać i pewnej nocy... Usłyszałem krzyki... zewsząd mnie otaczały. Zerwałem się z posłania i spostrzegłem, że moją wioskę ogarniają niszczące płomienie. Wioska umierała. Wybiegłem ze swojego pokoju, a zaraz potem z domu, aby pomóc sąsiadom gasić pożary, lecz zdążyłem tylko zobaczyć ogromną maczugę lecącą w stronę mojej głowy. Poczułem jakby eksplozję w głowie, a potem ogarnęła mnie ciemność...

(obecnie mam 60 krąg i jestem DA)

Czego oczekuje od klanu:
Wspólnej zabawy, wypraw i pomocy, kiedy jej będę potrzebował

Co mogę wnieść do klanu:
Widzę, pomoc i trochę humoru, hrhr

Ja Handir w pełni zgadzam sie z Regulaminem

PS niestety w tej chwili nie moge dac screen'a z komnaty postaci bo jst down na Allku, hrhr

Mówca plenarny

mam wrazenie jakby to (po raz kolejny) wioska ludzi zostala zaatakowana przez orkow ^^

ale moze to tylko...deja vu (czy jakos tak...)

to ja sie wstrzymam od glosu... ;]

Rekrut

Link do Screena

[link widoczny dla zalogowanych]

Sekretarz

z racji iż DA ja osobiście chciałbym zobaczyć jak walczy (dla niewiedzących DA to mój żywioł #%@#%@#% czemu niezrobiłem DA... trzeba na sub czekać ^^)

Jurydykator

hmm jak DA to w sumie za jestem, szkoda ze nie buffer ale pozadna klasa.
podanie srednio-kiepskie, tak tak znow biednych ludzi napadli wielcy,zli, brudni, zieloni orkowie.......no coz lepsze to niz "chce wstapic do klanu,przyjmijcie mnie rhr"
ogolnie ZA

Imperator

Ma rekomendacje Skree do przyjecia.

Dziesiętnik

ZA a w jakich klanie/klanach byles wczesniej?

Rekrut

Ostatnio byłem w Abbilen, a ogólnie to byłem w WR, AM, NB, GG i OD - ale to daleka przeszłośc[/list]